Patron Zakochanych … relikwia św. Walentego …
Według jednej z legend św. Walenty był biskupem Terni, który w okresie prześladowań cesarza rzymskiego – Klaudiusza II Gota, uzdrowił ze ślepoty córkę sługi cesarskiego i doprowadził do nawrócenia jego rodziny. To sprowadziło na niego gniew władcy, który kazał go ściąć. Inne przekazy głoszą, że powodem jego stracenia było potajemne udzielanie ślubów wojownikom, którzy z wdzięczności za usankcjonowanie ich miłości zaczęli świętować dzień śmierci męczennika tj. 14 lutego. Kolejna wersja przedstawia św. Walentego, jako młodego chrześcijanina skazanego za pomoc udzielaną swoim współwyznawcom. Przed śmiercią miał rzekomo wysłać list do ukochanej podpisany, jako: „Twój Walenty”.
Do niedawna niewiele osób wiedziało, że od paru wieków w chełmińskiej Farze przechowywane jest relikwia św. Walentego. Jak podaje ks. Jakub Fankidejski w pracy pt. „Obrazy cudowne i miejsca dzisiejszej diecezji chełmińskiej” (Pelplin 1880): „jest to głowa tego Świętego, jak się zwykle wyrażają, ale w rzeczywistości nieznaczna tylko jej cząstka. Przechowuje się w kościele, w skarbcu; umieszczona jest w kosztownej puszce, w kształcie regularnego ośmioboku misternie wyrabianej. Puszka jest cała ze srebra, wysoka jednę stopę, waży około trzy funty; u góry ma okrągłą pokrywę w kształcie kopuły robioną, w której wspomniana relikwia spoczywa i może być przez szkło widziana i całowana; objętości ma ta relikwia około dwa palce”.
Relikwia od dawna słynęła z cudów. W 1630 roku Jadwiga z Czarnkowa Działyńska z wdzięczności za pomoc w uzdrowieniu córki za przyczyną św. Walentego kazała wykonać wspomniany relikwiarz, na którym widnieje napis: „Bogu w Troicy Św. Jedinemu św. Walentemu Męczennikowi Jadwiga z Czarnkowa Działyńska starościna bratyańska jasieniecka za doznaną pomoc w chorobie córki mojej przez przyczynę św. Walentego Męczennika Chrystusowego ku cci tegoż Świętego ten upominek ofiaruję. 22 maja roku 1630”.
W kościele farnym, w pobliżu prezbiterium można zobaczyć także osobny ołtarz, który w 1715 r. księża misjonarze przeznaczyli św. Walentemu. Obraz na nim przedstawia ścięcie tego męczennika, a na drzwiczkach schowka widnieje łaciński napis świadczący o cudowności znajdującej się tam relikwii: „S. Valentinim M. Epilepticorum Patroni Caput Miraculis Celebre” (Św. Walentego Męczennika w wielkiej chorobie Patrona Św. głowa cudami bardzo sławna). Największą cześć oddawano jej w kościele p.w. Ducha Świętego podczas dwóch odpustów, z których pierwszy przypadał na dzień 14 lutego. W przeddzień tego odpustu relikwiarz przenoszono z Fary do kościoła p.w. Ducha Św., gdzie był wystawiany u wielkiego ołtarza. Wierni śpiewali pieśni, odmawiali litanie do świętego, przynosili dary. Następnego dnia od samego rana w kościele p.w. Ducha Św. odbywało się kilka mszy św., podczas nieszporów wierni mogli ucałować głowę męczennika. Podobnie przebiegały uroczystości ku czci św. Walentego w drugi dzień Zielonych Świątek. Wierni uczestniczący w tych uroczystościach dostępowali odpustu zupełnego. Z początkiem XIX wieku, kiedy kościół p.w. Ducha Św. zaczął tracić na znaczeniu stopniowo zaprzestano też celebrowania uroczystości, ale wierni jeszcze przez wiele lat przynosili wota i modlili się do świętego.
Od kiedy i Polskę owładnęła moda obchodzenia „Walentynek”, chełmińska relikwia nabrały nowego znaczenia. 14 lutego 2002 roku po prawie 200 latach ponownie została wystawiona. Zapoczątkowano w ten sposób w mieście uroczyste Obchody Dnia Świętego Walentego, na które mimo zimowej aury zjeżdżają tłumy turystów, by poczuć gorącą atmosferę i szczególny urok tego starego średniowiecznego miasta – Miasta Zakochanych®.